UMALOWANA I PACHNĄCA: MAYBELLINE, Dream Touch Blush

wtorek, 3 lipca 2012

MAYBELLINE, Dream Touch Blush


  Zostałam poproszona o zrecenzowanie różu w kremie od Maybelline. Nie był to zakup planowany, ani za bardzo przemyślany. W czerwcowej Claudii był kupon zniżkowy do Natury na -25%. Żal nie skorzystać, zwłaszcza,że nie często mam dostęp do takich kuponów.
  Plany były inne..cziłam się na perfumy CK One. Nie znałam ich ,ale poczytałam trochę i byłam pewna,że mi podpasują. A tu psikus. Na mojej skórze to śmierdziuchy jakich mało. 
  Kupon wyrzucić szkoda to padło na ten róż. Pomyślałam, że na lato ta forma aplikacji będzie w sam raz.

CO MÓWI PRODUCENT:
Dzięki lekkiej i delikatnej konsystencji pianki oraz doskonałego dopasowania różu do skóry, Dream Touch Bush zapewnia wrażenie naturalnego, delikatnego rumieńca.
Wygładzająca baza stworzona poprzez połączenie elastomerów i pigmentów, zmieszana w dużej szybkości i wysokiej temperaturze z kremem bogatym w substancje nawilżające i emolienty to innowacyjne rozwiązanie, dzięki któremu powstał róż o delikatnej kremowej konsystencji zapewniający efekt naturalnego piękna. 
Dostępne odcienie: Peach, Pink, Mauve, Berry. 

MOJA OPINIA:
Wybrałam kolor 02. To bardzo ładny, delikatny , brzoskwiniowo-różowy kolor. Na ręku jest intensywny,na buzi delikatnieje.

+ dobrze wygląda na buzi, jest mniej intensywny niż na ręku, ale można stopniować kolor dodając kolejne porcje kosmetyku
+ aplikacja jest b. prosta. Ja nakładam kropeczki w jednej linii na policzku ( zdjęcie 1), rozcieram je w jedną linię, a następnie zmiękczam palcem krawędzie linii
+ ładne opakowanie
+ dobra dostępność- większość drogerii, stoiska kosmetyczne w supermarketach
+ ciężko po tak krótkim czasie ocenić, ale zapowiada się na wydajny produkt

- cena- bez promocji ok 35zł
- przez formę aplikacji po wykonaniu makijażu trzeba myć ręce, przy dłuższych paznokciach kosmetyk dostaje się pod nie.Może to sprawiać problemy, ale z drugiej strony tego można się spodziewać po tej formie różu.
- mały wybór kolorów
- ściera się w ciągu dnia.Często podpieram buzie ręką i potem widzę piękne zjawisko: jeden policzek delikatnie różowy, a drugi blady:)

PODSUMOWUJĄC:
Ja jestem zadowolona. Efekt subtelny, będę go używała na lato jak zrezygnuje z podkładu. 


Opinie na wizaz.pl KLIK





2 komentarze:

Anonimowy pisze...

jak zwykle bardzo dobra recenzja. czytam je z przyjemnością zawsze.

Carla pisze...

Bardzo ładnie wygląda na policzkach.